Zakup kontrolowany
Wielu z nas, wybierając się na zakupy, wybiera supermarket. Dlaczego? Ponieważ wszystko jest tam pod jednym dachem, towar jest świeży oraz ceny są niższe, niż w małych sklepach. Ale czy rzeczywiście w supermarketach wydajemy mniej? Okazuje się, że nie do końca. Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ idąc do supermarketu na zakupy kupujemy nie tylko najpotrzebniejsze artykuły, lecz także to, co nam się spodoba i nie do końca jest nam potrzebne. Jakie sposoby posiadają Polacy na uniknięcie zakupu niechcianych przedmiotów w supermarketach, podczas „rutynowych” wizyt? Pierwszym i chyba najpopularniejszym sposobem jest sporządzanie przed wyjazdem do sklepu listy najpotrzebniejszych towarów. Niektórzy nawet ustawiają je sobie w takiej kolejności, jak ustawione są supermarketowe alejki. Dzięki temu, tacy „uporządkowani” ludzie przemieszczają się tylko tymi alejkami, gdzie znajdują się ich niezbędne artykuły. Drugim sposobem jest wzięce ze sobą określonej ilości gotówki, którą chcemy wydać na zakupy. Dzięki temu sami sobie ustalamy limit, jaki możemy wydać na określone zakupy. Warunkiem koniecznym jednak jest niekorzystanie z kart kredytowych. Czy każdy może pozwolić sobie na taką „kontrolę”? Uważa się, że tak, gdyż każdy sposób, ograniczający niechciane wydatki jest przecież dobry.